do jakiego wieku rośnie pies bokser

Niekiedy alergia u psa objawia się również zapaleniem spojówek czy surowiczym wypływem z nosa. ©Shutterstock. Typowymi zmianami o charakterze alergicznym są zmiany skórne takie jak: rumień; wysypka; grudki lub ropne krostki; wtórne uszkodzenia typu przeczosy; nadżerki. W przypadku wystąpienia jakichkolwiek niepokojących objawów Do jakiego wieku rosną Bernenczyki? Jako psy górskie, berneńczyki dojrzewają później niż inne rasy – pełną dojrzałość fizyczną i psychiczną osiągają dopiero w wieku 2-3 lat. Do jakiego wieku rośnie szczeniak? Generalnie przyjmuje się, że pies przestaje rosnąć w 12 – 18 miesiącu życia. Tauryna to dla kota jeden z najważniejszych składników w diecie. Odgrywa ważną rolę w prawidłowym rozwoju i ogólnym samopoczuciu pupila. Jako aminokwas odpowiada m.in. za prawidłową pracę serca, a w okresie ciąży za rozwój kocich płodów. Niedobór tauryny w diecie kota może prowadzić do osłabienia, kłopotów ze zdrowiem, a w Cavalier pies historia. W Anglii te małe czworonogi często towarzyszyły arystokratom. Zdobyły uznanie między innymi króla Karola i właśnie stąd wzięła się nazwa rasy. W XVI wieku psy cavalier były cenione we Francji przez króla Henryka III, a później przez Ludwika XIV. Oczy owczarka niemieckiego otwierają się pomiędzy dziesiątym a czternastym dniem życia, jednak jego zmysł wzroku jest jeszcze słabo rozwinięty. W tak zwanym okresie przejściowym, a więc między drugim a trzecim tygodniem życia pojawiają się pierwsze zęby. Szczenięta stawiają pierwsze kroki i uczą się pić płyny. nonton drama turki siyah beyaz ask subtitle indonesia episode 3. Zestaw startowy dla psa: Do 25 zł rabatu + zestaw podróżny ZA DARMO! Jak długo rośnie pies? Etapy rozwoju szczeniaka Kiedy podejmiemy decyzję, że w naszym domu pojawi się szczeniaczek, warto wiedzieć jak będzie przebiegał jego rozwój i wzrost. To nie będą łatwe momenty, ponieważ etapy rozwoju są bardzo szybkie i zaskakujące. Warto zapoznać się z nimi, żeby odpowiednio przygotować się na przyjście malucha. Jak długo rośnie pies? Do kiedy rośnie pies? Jak szybko rosną psy małych i dużych ras? Zapraszamy do zapoznania się z artykułem. Jak długo rośnie pies tydzień po tygodniu 1 – 2 tydzień życia psa. Kiedy szczeniaczek przychodzi na świat, to przez pierwsze dwa tygodnie jest całkowicie uzależniony od matki. Takie maleństwo nie widzi, ani nie słyszy. Potrzebuje bliskości matki, jej ciepła i dostępu do sutków z mlekiem. Rolą opiekuna jest zadbanie, aby szczeniakom było ciepło oraz kontrola czy wszystkie mają dostęp do jedzenia. Starajmy się w tym czasie raczej obserwować rozwój niż próbować ingerować. Każde dotknięcie szczeniaków może spowodować agresję u matki. Suka po porodzie jest osłabiona i ma spowolnione reakcje. Sprawdzajmy czy matka w czasie snu nie przygniata jakiegoś malca. W drugim tygodniu życia maluchów możemy pozwolić sobie na delikatne głaskanie i podnoszenia piesków, ale tylko na chwilę. 3 – 4 tydzień życia psa. Pieski są bardziej ruchliwe i zauważają swoje rodzeństwo. Już dobrze widzą i zaczynają słyszeć. Nadal są całkowicie uzależnione od matki. Na tym etapie rozwoju potrafią podgryzać współtowarzyszy, ale robią to w bardzo subtelny sposób. Tak uczą się poprawnej i bezpiecznej zabawy z innymi psami. Dostarczajmy szczeniakom samych przyjemności. Jeżeli z jakiś powodów maluch zostanie na tym etapie rozwoju odstawiony od matki, może to w przyszłości spowodować u niego agresję i problemy z socjalizacją. Natomiast brak kontaktu z człowiekiem, złe traktowanie lub powodowanie bólu, może w życiu dorosłym psa spowodować niechęć do pieszczot i lękliwość. 5 – 6 tydzień życia psa. Nasz szczeniaczek zaczyna intensywnie rosnąć. Sprawnie porusza się i pozwala sobie na dalsze wędrówki i szaloną zabawę z rodzeństwem. Nadal potrzebuje matczynego mleka. Na tym etapie zaczynamy szczeniaki uczyć załatwiania się w miejscach do tego przeznaczonych (maty treningowe), ponieważ na wychodzenie z domu jest jeszcze za wcześnie. Nadal poświęcajmy maluchom dużo uwagi, bawmy się z nimi, a w przyszłości taki piesek nie będzie miał problemu z pozytywnymi relacjami z człowiekiem. 7 – 8 tydzień życia psa. W tym czasie szczeniak zaczyna się usamodzielniać. Czy to będzie 7 czy 8 tydzień uzależnione jest na przykład od rasy. W miocie mogą również trafić się osobniki słabsze pod względem fizycznym, wówczas ich rozwój będzie opóźniony. Często hodowcy już na tym etapie oddają szczeniaki nowym właścicielom. Ważne, żeby maluchy do nowych domów trafiły przed ukończeniem 11 tygodnia. Tu również wprowadzamy do diety psa nowy pokarm, bo mleko matki już nie wystarcza. Nadal przyzwyczajamy psa do załatwiania swoich potrzeb w miejscach do tego wyznaczonych. Możemy już zacząć wystawiać go na szybkie załatwianie się na trawie. Nie pozwalamy psu kontaktować się z innymi, obcymi psami. Uczymy psa dobrych nawyków. Jeżeli w przyszłości nie chcemy, żeby pies wchodził na kanapy czy do łóżka to dobry moment, żeby zacząć od psa tego wymagać. Pies potrzebuje coraz więcej uwagi. Po rozstaniu z matką to nowy właściciel staje się najważniejszą postacią w życiu malucha. Dostarczenie zabawek szczeniakowi zrekompensuje mu brak rodzeństwa i zajmie go na pewien – 12 tydzień życia psa. W tych tygodniach pies bardzo szybko się uczy i rośnie. U ras małych (york, shi-tzu) zmiana wyglądu zewnętrznego nie jest tak zauważalna jak u ras dużych (owczarek niemiecki, bernardyn). Warto na tym etapie rozpocząć szkolenie. Powinniśmy być bardzo konsekwentni w zakazach i nakazach, bo inaczej pies nie przyswoi obowiązujących zasad jakie panują w domu. Dużo z psem spacerujmy i za dobrze wykonane polecenia nagradzajmy głaskaniem, chwaleniem lub przysmakiem. To najważniejszy okres w socjalizacji psa z człowiekiem. W 12 tygodniu życia zaczyna się ząbkowanie u psa. Będzie dużo gryzł i niszczył, więc nie zapomnijmy o dostarczeniu mu odpowiednich, bezpiecznych zabawek lub naturalnych gryzaków, żeby nie rujnował nam domu. 13 – 16 tydzień życia psa. Na tym etapie rozwoju psy wychodzą z okresu szczenięcego i stają się ludzkimi odpowiednikami nastolatków – juniorów. Zaczynają cieszyć się wolnością, pozwalają sobie na samotne wycieczki. Zaczynają być nieposłuszne i próbują dominować. W tym czasie musimy mieć dużo cierpliwości i stanowczo ustalić gdzie jest miejsce psa w domu. Jak szybko rośnie pies? Jak szybko rośnie pies nie jest takie proste do określenia i zależy od indywidualnego rozwoju osobnika oraz rasy. Mniej więcej do wieku czterech miesięcy rozwój i tempo wzrostu jest podobne u wszystkich psów. Po tym czasie Twój szczeniak zacznie wyglądać już prawie jak miniaturka psa dorosłego. Szybki wzrost następuje między 4 a 6 miesiącem życia. Większość małych ras (york, shi-tzu), kończąc 6 miesięcy osiąga wagę i wzrost psa dorosłego. Psy dużych ras (owczarek niemiecki, bernardyn ), są mniej więcej na półmetku i przed nimi jeszcze podwojenie wagi i wielkości. Psy ras średnich są w tym wieku mniej więcej na poziomie 75% wielkości i wagi w stosunku do wielkości psa dorosłego. Po 6 miesiącu życia w organizmie psa zachodzą duże zmiany hormonalne. Pies staje się kapryśny i humorzasty. Oczywiście te zmiany szybciej dostrzegamy u psów małych ras niż u dużych. Do kiedy rośnie pies? Do kiedy rośnie pies jest uwarunkowane czynnikami genetycznymi i środowiskowymi. Zahamowanie wzrostu następuje w momencie zamknięcia się płytek wzrostowych. Dochodzi do ich skostnienia. I tak jak wspominaliśmy niejednokrotnie, u małych ras do skostnienia dochodzi mniej więcej w wieku od 6 do 12 miesięcy, a u dużych ras i olbrzymich zahamowanie wzrostu średnio następuje od 18 miesięcy i może kończyć się nawet w wieku 36 miesięcy. Trzeba również wiedzieć, że osiągnięcie przez psa docelowego wzrostu nie jest równoznaczne z osiągnięciem przez niego dojrzałości psychicznej. Jak ją rozpoznać? Zazwyczaj pies przestaje łapać zębami wszystko co go dookoła otacza, interesuje się gryzieniem tylko swoich zabawek i jedzenia w misce oraz potrafi się sam sobą zająć. Jeżeli Wasz pupil pomimo dorosłego wieku nadal zachowuje się jak szczeniak, to najprawdopodobniej na etapie szczenięcym został popełniony błąd wychowawczy i bez pomocy behawiorysty będzie trudno nam nad psem zapanować. Witam. Jesli ktos racjonalnie podejdzie do tematu, moze byc ok z pierwszym psem w postaci boksera, ale trzeba byc gotowym na niespodzianki, ktore w mniejszym lub wiekszym stopniu moga sie pojawic o czym dobrze wiesz jak widze :) Jak zostalo juz powiedziane, boksery zawsze maja wlasne zdanie-ZAWSZE! Mozna to nieco "utemperowac" szkoleniem, prawidlowa socjalizacja itp, ale nie mozna oczekiwac, ze bokser bedzie poslusznym i karnym psem w 100%, ktory zawsze i bardzo szybko wykona nasze polecenia. Bokser musi najpierw przemyslec, czy mu sie to oplaca. Jak znajdziesz klucz do tego, co jest dla niego odpowiednia motywacja-juz go masz w 70% :lol: Moj poprzedni bokser byl bardzo, bardzo dominujacym psem, co bylo doskonale widac na spacerach, gdzie do awantur bardzo chetnie sie wlaczal, malo tego-sam czesto prowokowal, w domu, do konca zycia staral sie zagarnac jak najwiecej przywilejow dla siebie, choc wiedzial, ze nigdy na to nie dziwnego-juz od szczeniaka wykazywal silna do tego tendencje, rozstawiajac rodzenstwo po kojcu ja wiedzialam, ze to wlasnie taki typek, wiec byla wyjatkowo krotko trzymany. Bokser przed nim to istny aniol, ale i tak z wlasnym zdaniem i pogladami na zycie (jednak bylo przy nim 80% pracy mniej, niz przy Argosie). Obecny rowniez byl juz od poczatku typem o mocnym charakterku, ale u niego oznaki dominacji sa jakby tu powiedziec wywazone,pozbawione agresji. W stosunku do obcych psow zawsze jest sklonny do zabawy, ale ZAWSZE stara sie byc na szczycie w danej grupie dominacja polega na calej gamie gestow uznanych za gesty dominujace,bez zbednej psem nieslychanie spokojnym, bardzo ciezko wyprowadzic go z rownowagi, ale jesli juz to ma miejsce-coz, dobrze, ze jest psem dosc karnym, z ktorym caly czas pracuje... Lubi wpadac w gromade psow, taranowac, przewracac, robic zapasy z nimi. Nie odmowi sobie tez bardzo duzego zainteresowania, kiedy jest jakas "zadyma", ale nie wtraci sie, poki jego to nie bedzie dotyczyc bezposrednio lub tez jakies psy nie beda poniewierac malym szczeniakiem -musze bardzo uwazac na takie sytuacje, bo wiem co by sie dzialo. Musze pilnowac tez, aby miec go na oku przy matkach dajacych klapsa swoim dzieciom-moze chciec malca obronic (co juz mialam okazje sprawdzic, kiedy kuzynka dala klapsa swojemu synowi a Coris znienacka wskoczyl miedzy nich, oraz moja mama i prababcia czesto mialy okazje byc szybko i skutecznie odgrodzone przez nasza pierwsza bokserke Elze, ktora w ten sposob mnie bronila przed kara...). Boksery z reguly bardzo dzieci lubia, szczegolnie te, z ktorymi sie wychowaly i tu moze dzialac zasada obronnosci. W stosunku do nas Coris stara sie uswiadomic nam, ze on jest partnerem a nie psem podleglym panu :lol: On musi dostac zaplate za wykonana prace. Czyli standardowo-"gluchnie" niekiedy na niektore komendy (szczegolnie "lezec" i "do mnie" trzeba nieraz powtarzac ze 2 razy), swojego czasu ciagnal na smyczy (ale to sie dalo skorygowac cwiczeniami i wystaczy "rownaj", aby przestal), skacze na obcych ludzi, ktorzy do nas przychodza i sprawdza, jak daleko moze sie w tym posunac (mowa o sytuacjach, kiedy ja i maz nie mozemy zareagowac, bo nas nie ma w poblizu), nie przynosi aportu tak szybko jak powinien, choc doskonale wie, ze i tak w koncu MUSI sie o zainteresowanie wtedy, kiedy my na to nie mamy czasu (jak wlasnie w teh chwili) pakujac lep, wytracajac gazety, ksiazki (robi to malo natarczywie ale zawsze), choc przed paroma minutami byl na dlugim spacerze...Stara sie siedziec kolo stolu, kiedy jemy, chociaz wie, ze i tak nic nie dostanie (bo nigdy nie dostal). Jako mlody zwierz robil straszny balagan w domu (chociaz wychodzil na meczace spacery-tak fizycznie, jak i psychicznie) i za zadne skarby nie dalo sie tego sam tylko 5h a demolki zaczal w wieku 9 bodaj miesiecy. Mial wydzielone miejsca, gdzie mogl przebywac podczas naszej nieobecnosi, zabawki, ale i tak wolal robic wlasny wystroj mieszkania, bo bardzo szybko uczyl sie otwierania drzwi... Pracujemy z nim codziennie, jestesmy bardzo konsekwetni, ale on i tak zawsze ma wlasne poglady :) Jesli mamy przy sobie nagrode warta jego uwagi (zarcie, zabawka)-wtedy bywa bardziej skory do wspolpracy, ale nadal mysli swoimi kategoriami. Takie sa wlasnie boksery i nic tego nie zmieni :) Andrzej Kłosiński Etapy rozwoju psa Podobnie jak w życiu człowieka, w życiu psa możemy wyróżnić etapy. Ich znajomość i respektowanie zasad rozwoju psiej psychiki pozwala na właściwe ułożenie relacji człowiek-pies już od chwili pojawienia się w domu małego i rozkosznego szczeniaczka. Etap noworodka - pierwsze 2 tygodnie życia. W tym etapie bardzo intensywnie kształtują się zmysły. Szczenię rodzi się zupełnie "ślepe" jednak zadziwiająco szybko potrafi orientować się w najbliższym otoczeniu. Choć porusza się bezradnie i z trudem, bezbłędnie trafia do sutków matki. Z powodzeniem używa rozwijających się zmysłów (szczególnie węchu) do poznawania otaczającego świata na drodze pozytywnych i negatwnych doświadczeń, ucząc się działać w sposób właściwy swojemu gatunkowi. Kiedy, na przykład, po dotarciu do ścianki kojca szczeniak próbuje się na nią wspiąć, kończy się to zawsze upadkiem na plecy. To negatywne doświadczenie uczy małego psa, że nie może się wspinać jak kot. Pierwsze kontakty z rodzeństwem są początkiem późniejszych zabaw, choć najczęściej kończą się raczej tym, że obydwaj malcy zasypiają przytuleni do siebie. Pod koniec tego okresu pieseczki otwierają oczy. Etap psiej socjalizacji - od 3 do 7 tygodnia życia. Szczenięta zarówno wyglądem jak i zachowaniem coraz bardziej przypominają dorosłe psy. W zabawach i "walkach" używają ostrych jak szpilki mlecznych zębów, ucząc się jak należy ugryźć aby zadać ból, a czując ugryzienia dowiadują się co to jest zadany ból. Właśnie zadawanie i odczuwanie bólu są jedną z przyczyn dlaczego mleczne zęby są tak ostre. Głośny pisk ugryzionego w ucho brata jest sygnałem dla gryzącego, że chwyt był zbyt mocny, a ostre odgryzienie się, jakie otrzymuje w rewanżu jest niezłą lekcją takiego jakie konsekwencje może mieć zbyt silny chwyt. Pod koniec tego etapu matki zaczynają odstawiać szczenięta od piersi. Początkowo suka pomrukuje na szczeniaka ostrzegawczo, a kiedy mimo to malec zabiera się do ssania, warczy patrząc przeszywającym wzrokiem. Czasem staje nad przewróconym na grzbiet szczeniakiem, który przypłaszcza się do ziemi popiskując. Następnym razem po takiej lekcji wystarcza ostrzegawcze mruknięcie, aby zdyscyplinować malucha. Jest to jedna z dróg wpajania dyscypliny w tej fazie rozwoju i nie należy traktować takiego zachowania suki jako objawu jej niechęci do szczeniąt, każda bowiem suka podejmuje działania dyscyplinujące, zwłaszcza w stosunku do szczeniąt przejawiających dominujący charakter. Jest niezwykle ważne, aby wszystkie szczenięta pozostawały z matką do końca tej fazy rozwoju. Tylko wtedy ich charakter ma szansę ukształtować się prawidłowo. Zdarza się niestety, że tzw. "producenci szczeniąt" z chęci szybkiego zysku sprzedają szczenięta zbyt młode (nawet 3-4 tygodniowe), które nie miały szansy zdrowo przeżyć tego etapu życia. Ten brak socjalizacji w psim stadzie owocuje w przyszłości nadmierną agresywnością i kłopotami w relacjach z innymi psami. Choć najważniejszy w tym okresie jest kontakt malucha z matką i rodzeństwem nie należy zapominać o znaczeniu kontaktu z człowiekiem. Hodowca powinien możliwie często brać szczeniaki na ręce, głaskać, kontrolować stan oczu, uszu, łap, oglądać zęby, pielęgnować. W trakcie tych czynności pies nie tylko uczy się, że kontakt z człowiekiem jest przyjemnym doświadczeniem, ale też przeżywa - przynajmniej początkowo - lekki stres. Pozwala to na wykształcenie odpowiedniej odporności na stres, niezbędnej w dorosłym życiu. Nie trzeba mówić, że szczenięta pochodzące z dużych hodowli nastawionych na ilość, nie mają możliwości zdobycia tego rodzaju doświadczeń, natomiast ze szczeniąt, które w tej fazie miały zapewnione zarówno ciepło jaki i bezpieczeństwo opieki matczynej, jak i przyjemność kontaktu z człowiekiem, wyrastają na ogół prawidłowo przystosowane do życia psy. Etap socjalizacji z człowiekiem - od 7 do 12 tygodnia życia. W tym etapie szczeniak uczy się jak przystosować się do życia wśród ludzi. Najlepiej więc by po ukończeniu 7 tygodni mógł znaleźć się w domu nowych właścicieli. Nie znaczy to oczywiście, że szczeniakowi przebywającemu w domowej hodowli, mającego dużo kontaktów z ludźmi, pozostanie u hodowcy na dłużej, może uczynić krzywdę. Dobrze jest w tej fazie rozwoju przeprowadzić niestresujące testy charakteru szczeniąt, pozwalające określić temperament i dziedziczne skłonności malca bardzo różne u poszczególnych szczeniąt w miocie. Wiedza na ten temat pozwoli na wybranie szczeniaka zgodnie z oczekiwaniami przyszłych właścicieli (ważne szczególnie, gdy pies ma przebywać wśród dzieci). Mimo, że najczęściej to przyszli właściciele wybierają sobie szczenię z miotu, doświadczony i odpowiedzialny hodowca powinien zasugerować im odpowiedni wybór, a przynajmniej poinformować o wynikach prób testowych i swoich obserwacjach maluchów. Testy psychiczne przeprowadzone z mniej więcej 7 tygodniowymi maluchami są najbardziej miarodajne, bowiem w tym wieku szczenię ma niewielką ilość zachowań nabytych, a ich reakcje odzwierciedlają głównie odziedziczone skłonności. W nowym domu kontakty z domownikami i obcymi ludźmi powinny być tak sympatyczne jak to tyko możliwe. Należy unikać zbyt ostrego karcenia malca zarówno krzykiem jak i za pomocą kar fizycznych (nie znaczy to oczywiście, że nie należy psiaka dyscyplinować i pozwalać mu na wszystko !). Pomiędzy 8 a 11 tygodniem szczeniak poznaje uczucie strachu i jeśli w tym okresie doświadczy zbyt silnego strachu lub bólu, stanie się nadmiernie lękliwy, a wyprowadzenie go z tego stanu jest zwykle trudne. Nowy właściciel musi bardzo delikatnie traktować malca w tej fazie rozwoju, chroniąc go przed wszelkiego rodzaju urazami, a jednocześnie umożliwić mu doświadczenie różnorodnych pozytywnych doświadczeń w wielu miejscach i z wieloma ludźmi (ważna jest np. pierwsza wizyta u lekarza weterynarii około 12 tygodnia, kiedy to lekarz nie dokonując przykrych zabiegów obejrzy psa i go pogłaska). Psy z "przemysłowych" hodowli, trzymane w kojcach i pozbawione w tym okresie kontaktów z człowiekiem (czasem też z rodzeństwem) trafiające do nowych właścicieli po 14 tygodniu życia zdradzają objawy kenelozy - syndromu pozbawienia bodźców w wieku szczenięcym. Mają ogromne kłopoty w nawiązaniu kontaktu z człowiekiem i są wyjątkowo mało odporne na stres. Dobrze czują się natomiast w towarzystwie innych psów. Etap ustalania miejsca w grupie - od 12 do 16 tygodnia życia. W tym czasie pies przestaje być szczeniakiem, a staje się dorastającym psiakiem, po ludzku pojmując nastolatkiem. Czuje się wystarczająco pewny siebie i zadomowiony w swoim otoczeniu. Często w ludzkim stadzie nie stawia mu się żadnych ograniczeń i obdarza przywilejami, których nie miałby nigdy żyjąc z rodzeństwem i matką wśród psów. Patrząc z ludzkiego punktu widzenia, wciąż postrzegamy takiego dwunasto- czy szesnastotygodniowego psa jako szczeniaka i tolerujemy w jego zachowaniu rzeczy jakich nigdy nie tolerowalibyśmy u psa dorosłego, zapominając, że psy rozwijają się niepomiernie szybciej niż ludzie. Jest to więc czas, w którym można i powinno się uczyć psa podstawowych komend i zasad dobrego wychowania, kontynuując jednocześnie oswajanie z otoczeniem i innymi psami. Można w tym celu skorzystać z pomocy i doświadczenia innych psiarzy lub tzw. psiego przedszkola - miejsca, gdzie spotykają się regularnie młode psy właśnie po to, żeby uczyć się zachowania w psiej sforze. Nauka właściwych zachowań i respektu dla domowników jest tym ważniejsza, że psiak czując się coraz bardziej pewnym siebie próbuje wstępnie ustalić swoje w nim miejsce. W tej fazie rozwoju następuje jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. - Pies zmienia zęby. Wiąże się to zawsze z nadmiernym gryzieniem i niszczeniem wszystkiego co popadnie, a że pies w tym wieku gryźć musi, trzeba zadbać o to, żeby miał pod łapą coś co do gryzienia się nadaje (gryzaki z suszonej skóry, duża cielęca kość lub suchy chleb). Etap ucieczek - od 4 do 8 miesięcy. W tym mniej więcej czasie pies odczuwa coś, co możnaby określić mianem zewu wolności. Posłusznie dotąd przychodzący na zawołanie, nagle jakby głuchnie i oddala się w przeciwną stronę. Jest to normalne zachowanie w wilczym stadzie. W tym czasie młody samiec zaczyna rozglądać się za partnerką seksualną, a młoda samica ma pierwszą cieczkę. W tym też czasie oddziela się samodzielnie od stada, by zwiedzić okolicę na własną łapę. Jest to wiek, który odpowiada wiekowi czternastu, szesnastu lat u ludzi. Nie jest rzecz jasna tak, że pies ciągle i stale ucieka - czasem trwa to kilka dni, czasem nawet miesiąc, a dalsze utrwalone kłopoty z przychodzeniem na zawołanie powstają najczęściej gdy pies odkryje, że nieposłuszeństwo i samodzielna wyprawa jest świetną zabawą. Ważne w tym czasie jest niekaranie psa, który wrócił z takiej wyprawy. Pomaga także spacerowanie w nieznanym psu terenie, gdzie czuje się mniej pewnie i nie oddala się tak chętnie od swojego pana. Okres dojrzewania - od 6 do 14 miesięcy. Zarówno w organizmie dorastających suk jak i psów zachodzą w tym okresie duże zmiany hormonalne. Analogicznie jak u ludzkich nastolatków przeżywających okres "burzy i naporu", psie nastolatki mają podobne problemy. Kiedy organizm zmaga się z ustaleniem nowej równowagi hormonalnej, mogą pojawić się wygórowane czy wręcz niezrozumiałe reakcje i zachowania. Obojętne dotąd przedmioty czy zjawiska mogą być przyczyną lęku lub agresji. Zachowanie właściciela w tym czasie może wpłynąć na późniejsze skłonności pupila. Zarówno karanie psa, jak i próby ośmielenia czy uspokojenia go mogą spowodować utrwalenie niepożądanych zachowań, natomiast spokój i ignorowanie takich reakcji pokazują psy, że nie ma o co robić zamieszania. Jak to u nastolatków bywa, okres dojrzewania może przebiegać bez większych manifestacji. Wiek dojrzały - od 1 do 4 lat. Mniej więcej do ukończenia 4 miesięcy poszczególne etapy rozwoju psów różnych ras pokrywają się. Później pojawiają się pewne różnice zależne od rasy i wielkości psa. Zasadą jest, że psy małych ras wchodzą w poszczególne fazy szybciej niż psy ras dużych. Tak też okres dojrzewania do osiągnięcia pełnej dojrzałości trwa od roku do lat czterech w zależności od wielkości i rasy. W okresie wchodzenia w dorosłość pojawia się potrzeba zajęcia względnie stałego miejsca w grupie społecznej składającej się z członków ludzkiej rodziny i czasem innych psów. Jeżeli pies w etapie wstępnego ustalania miejsca w grupie (12 - 16 tydzień) nauczył się korzystać z wielu przywilejów czy też jego niewłaściwe zachowanie nie było korygowane, a przy tym ma spory temperament, często będzie dążył do utrwalenie tych zachowań. Jeżeli właściciele pozwolą mu na to, a potem będą go sobie próbowali podporządkować, mogą spotkać się z otwartą agresją. Właściwe relacje z psem polegają na tym, że człowiek kontroluje zachowanie psa a pies respektuje jego polecenia. Pozycję tą zdobywa człowiek oczywiście bez walki, systematycznie, konsekwentnie i spokojnie ucząc psa że posłuszeństwo przynosi więcej korzyści niż niewłaściwe zachowanie. Zdarza się też, że pozycja psa jest niejasna i do końca nieustalona, a pies otrzymuje od domowników sprzeczne sygnały - z jednej strony pozwolenie i często nieświadome nagradzanie niepożądanych zachowań w jednej sytuacji lub czasie oraz karanie tych samych zachowań kiedy indziej. Skutkiem takiego postępowania mogą być trudności z zachowaniem od nieposłuszeństwa po agresję. Andrzej Kłosiński Wybierz tematykę artykułów Artykuły o psach Cywilizacja oparta na opresji zwierząt Artykuły o kotach Dla lekarzy weterynarii Porady w Behawiorysta zwierząt - zawód i pasja. Życie to przygoda - 20 lat behawiorysty zwierząt Nosologia stosowana - Albo po co psu nos i jak używa go na codzień. Andrzej Kinteh-Kłosiński Jeśli nie pozwalasz swojemu psu węszyć na spacerach, wyobraź sobie, że chodzisz po ulicach w spawalniczych okularach, których nie możesz zdjąć nawet wtedy kiedy coś cię zainteresuje. Psi węch jest podstawowym zmysłem, którym twój czworonożny… więcej Obroże Elektryczne - O czy milczą ich producenci... Dr Robert Falconer-Taylor, Centre of Applied Pet Ethology (COAPE) UK Tłumaczenie: Małgorzata Barnaś Nie zaprzeczamy, że niniejszy artykuł jest jednostronny – opowiadamy się w nim przeciwko stosowaniu obroży elektrycznych w szkoleniu psów. Co więcej, wszystkich twierdzących, że przedstawione tu informacje są zbyt… więcej Genomy współczesnych psów i wilków Genomy współczesnych psów i wilków dostarczają nowego wglądu w proces udomowienia The University of Chicago Medicine 16 stycznia 2014 Tłumaczenie: Andrzej Kłosiński, COAPE Polska Według badań nad genomem współczesnych psów i wilków, psy i wilki wyewoluowały od wspólnego przodka między 9 … więcej Przywiązanie... Głos w sprawie polskich psów łańcuchowych Andrzej Kłosiński Przywiązanie... Glos w sprawie polskich psów łańcuchowych Owczarek podhalański Bućko z bacówki w okolicach Niedzicy, mimo iż część dnia spędza przy budzie, pracuje, podobnie jak jego przodkowie, pilnując owiec i dobytku pasterzy. Moja znajoma opowiadała mi niedawno zasłyszaną w poczekalni gabi… więcej Okresy krytyczne rozwoju szczeniąt - różnice w rozwoju emocjonalnym szczeniąt różnych ras Tłumaczenie: Małgorzata Barnaś Rok 2015 można uznać za ważny dla zwierząt z kilku różnych powodów. Jednym z nich jest bezprecedensowy werdykt jednego z nowojorskich sędziów, wydany w kwietniu, w którym stwierdzono, że zgodnie z zasadą habeas corpus dwóm szympansom należy przyznać status „osób prawnych” (Be… więcej Niewinna krew - głos w sprawie listy psów uznanych za agresywne Andrzej Kłosiński Niewinna krew - głos w sprawie listy psów uznanych za agresywne Śmierć dziewczynki, zagryzionej przez rottweilera dziadków, którzy pozostawili dziecko z psem w ogrodzie, przemknęła niedawno przez media jako wiadomość dnia, ustępując szybko miejsca kolejnym tragicznym lub sensacyjnym wydarzeniom.… więcej Pies współcześnie PIES Dotychczasowy pogląd na udomowienie psa zakładający świadome działanie człowieka, który schwytawszy młode szczenięta wilka nauczył je współżyć i współpracować z człowiekiem dla jego dobra za sprawą podjętych w końcu lat 90-tych badań amerykańskich naukowców Raymonda i Lorny Coppingerów, odszedł do lamusa. … więcej Polo - gdy szczekanie staje się koszmarem Andrzej KłosińskiPolo - gdy szczekanie staje się koszmarem Nasz niespełna roczny miniaturowy sznaucerek Polo jest bardzo szczekliwym i pobudliwym psem. Mamy z nim sporo kłopotów, bo każdego kto przychodzi do naszego mieszkania wita przeraźliwym, nieprzerwanym szczekaniem. Ostatnio zaczął nawet szczekać na odgłos prz… więcej Gdy para idzie w gwizdek Andrzej Kłosiński Gdy para idzie w gwizdek.. Niszczą, szczekają, nie potrafią usiedzieć spokojnie na miejscu, boją się lub przeciwnie - są agresywne. Czasami tracą zainteresowanie światem i wycofują się. We wszystkich przypadkach niewątpliwie cierpią, a my wraz z nimi, jeśli jesteśmy bezradni wobec zach… więcej Feromonoterapia Andrzej Kłosiński Feromonoterapia - kocie feromony policzkowe i psie feromony kojące Odkryte pod koniec lat 50 feromony zwierzęce od kilku lat wykorzystuje się skutecznie w leczeniu zaburzeń zachowania naszych domowych zwierzaków - kotów i psów. Czym są feromony ? Feromony to specyficzne gatunkowo substan… więcej Agresywny Fidel Andrzej Kłosiński Agresywny Fidel Nasz 3-letni mieszaniec wyżła Fidel nie tylko z wyglądu przypomina pewnego dyktatora. Na spacerach nie sprawia większych kłopotów. Co prawda nie jest ufny wobec obcych i nie lubi jak ktoś próbuje go pogłaskać, ale sam nie zaczepia ani ludzi, ani psów, chyba, że jest na smyczy, a inn… więcej Leo - zabawa w pociąg. Jak radzić sobie z problemem kopulowania ludzkich nóg Andrzej Kłosiński Leo - zabawa w pociąg. Jak radzić sobie z problemem kopulowania ludzkich nóg Nasz półtoraroczny PON Leo od jakiegoś czasu wskakuje na ludzkie nogi i wykonuje ruchy kopulacyjne. Zdarza się to stosunkowo często, zwłaszcza gdy w domu dzieje się coś ekscytującego. Czasami trudno … więcej Nemo - gryzący szczeniak Andrzej Kłosiński Nemo - gryzący szczeniak Kilka miesięcy temu, z myślą o naszych dzieciach, kupiliśmy szczeniaka Polskiego Owczarka Nizinnego. Specjalnie wybraliśmy tę rasę jako przyjazną i odpowiednią właśnie dla rodziny z dziećmi. Tymczasem nasz 5 miesięczny obecnie Nemo stał się agresywny wobec naszych dzieci 6-… więcej Kora demolka Andrzej Kłosiński Kora demolka Mamy spory problem z naszą 14-miesięczną bokserką Korą. Od jakiegoś czasu zaczęła gryźć i niszczyć różne przedmioty, a ponieważ robi to podczas naszej nieobecności, nie możemy nic zrobić. Zaczęło się od kosza na śmieci, którego zawartość pogryziona w drobne kawałki zastawaliśmy na podł… więcej Depresja Astry Andrzej Kłosiński Depresja Astry Od dłuższego czasu mamy niemiły i nasilający się problem z naszą kochaną 8-letnią suczką Astrą polegający na tym, że systematycznie i w ukryciu wylizuje swoje łapy. Doszło do tego, że wylizała sobie dwie brzydko wyglądające rany. Próbowaliśmy różnych sposobów - bandażowania łap, krzy… więcej Szalona Gina Andrzej Kłosiński Szalona Gina Od dłuższego czasu mamy spore kłopoty z naszą półtoraroczną suczką Giną, mieszańcem pekińczyka, która jest bardzo nerwowa i szczekliwa. Największym problemem jest to, że oszczekuje i atakuje ludzi, zwłaszcza dzieci zarówno na spacerach jak i w naszym domu. Do tej pory radziliśmy sobie … więcej Etapy rozwoju psa Andrzej Kłosiński Etapy rozwoju psa Podobnie jak w życiu człowieka, w życiu psa możemy wyróżnić etapy. Ich znajomość i respektowanie zasad rozwoju psiej psychiki pozwala na właściwe ułożenie relacji człowiek-pies już od chwili pojawienia się w domu małego i rozkosznego szczeniaczka. Etap noworodka - pierwsze 2 ty… więcej Nieufny Bari Andrzej Kłosiński Nieufny Bari Od około pół roku mamy w domu przygarniętego ze schroniska średniej wielkości kundelka, który jest uroczym i bardzo przywiązanym do nas zwierzakiem nie sprawiającym większych kłopotów. Niestety nasz Bari ma jedną wadę, która jest dla nas bardzo uciążliwa - nie możemy nawet na krótki cz… więcej Ośmielanie Bony Andrzej Kłosiński Ośmielanie Bony Moja suczka Bona jest bardzo lękliwa na spacerach. Każde wyjście poza teren posesji, na której mieszkamy, wiąże się z nieustanną czujnością i wypatrywaniem zagrożenia. Jeśli cokolwiek czy ktokolwiek pojawi się w zasięgu wzroku, Bona ucieka na sporą odległość i szczeka, a kiedy jest … więcej Lękliwa Ida Andrzej Kłosiński Lękliwa Ida Mamy spory kłopot z naszą dziewięciomiesięczną suczką rasy Bergamasco, która od kilku miesięcy jest z nami. Jest bardzo zalękniona, boi się wszelkich hałasów i obcych osób. Nie sposób z nią wyjść na spacer, bo ciągle nerwowo rozgląda się wokół i boi się w… więcej Wybór psa Andrzej Kłosiński Wybór psa W Polsce jest około 7 milionów psów. Jednak spora ich część spędza smutne, przywiązane do budy, życie, pełniąc rolę najtańszego systemu alarmowego. Tymczasem związek człowieka z psem poprzedzał wszelkie formy cywilizacji. Jako pierwsze z udomowionych zwierząt pies strzegł ludzkiego doby… więcej Oswajanie Alego Andrzej Kłosiński Oswajanie Alego Tydzień temu adoptowaliśmy ze schroniska niewielkiego kundelka. Niestety, mimo, że robimy wszystko co w naszej mocy trudno nam wytrzymać z naszym nowym pupilem. Jest bardzo nerwowy, okropnie szczeka kiedy tylko dzieje się coś niespodziewanego w domu, na spacerach oszczekuje i atakuj… więcej Nanda - opowieść na Święta Nanda - opowieść na Święta Za oknem pierwszy śnieg, na stole gorąca herbata, a historia mojego własnego psa pasuje jak ulał na bożonarodzeniową opowieść z morałem. Nanda, bo o niej będę pisał, jest samojedem z pierwszego miotu mojej hodowli. Urodziła się w małym miasteczku na Roztoczu, gdzie mieszkałem jakiś czas te… więcej Kennel Klatka dla psów Kennel Klatka Kennel Klatka jest doskonałą pomocą w wychowaniu psa pod jednym wszak warunkiem - nigdy nie może być kojarzona z karą, jakimkolwiek negatywnym doświadczeniem i nie może być nadużywana. "...klatka to był super pomysl, choc właściwie jej nie uzywam, jeśli chodzi o zamykanie w niej psa. Jest otwarta a … więcej Adopcja psa Andrzej Kłosiński Adopcja psa Decydując się na wzięcie bezdomnego psa ze schroniska lub w innych okolicznościach, trzeba pamiętać, że nie każdy pies będzie w stanie przystosować się do warunków jakie mu oferujemy, choćby w naszym, ludzkim mniemaniu były to warunki wręcz idealne. Wiadomo, na przykład, że psy młod… więcej Wybór szczeniaka Andrzej Kłosiński Wybór szczeniaka Skąd wziąć psa ? Na pewno nie ma sensu szukanie najlepszego przyjaciela człowieka na bazarze, giełdzie, z pudełka czy bagażnika przed wystawą. Psy takie najczęściej rozmnaża się wyłącznie dla pieniędzy, oszczędzając na jedzeniu, zabiegach zdrowotnych (odrobaczanie, szczepienie… więcej Wczesna stymulacja neurologiczna szczeniąt Andrzej Kłosiński Wczesna stymulacja neurologiczna szczeniąt Przez stulecia człowiek próbował udoskonalać zdolności i możliwości psa, tak by jak najlepiej przystosować jego zachowanie do swoich potrzeb i zmieniających się warunków życia. Podstawowym sposobem udoskonalania wyglądu, charakteru i zachowania … więcej Czy pies nas dominuje? Andrzej Kłosiński Czy pies nas dominuje? Tak zwana "teoria dominacji" - użyteczna prawda czy szkodliwa fikcja? "Nasz pies nie chce nas słuchać, bo kompletnie nas zdominował. Przychodzi na zawołanie kiedy chce, podobnie wykonuje nasze polecenia, chyba, że mamy pod ręką coś smacznego. Zdarza mu się warczeć … więcej Dziecko i pies Andrzej Kłosiński Dobry kontakt dziecka z psem wspomaga jego rozwój emocjonalny i społeczny. Uczy respektu, szacunku, wrażliwości i odpowiedzialności wobec zwierząt i ludzi. Terapeutyczny kontakt z psem wykorzystuje się także coraz powszechniej w leczeniu autyzmu, dziecięcego porażenia mózgowego oraz różnych… więcej Jak pies z psem Andrzej Kłosiński Jak pies z psem - Przygotowanie psa na pojawienia się nowego psa. Podstawą umiejętności dobrych relacji psa z innymi przedstawicielami jego gatunku jest właściwa socjalizacja szczeniaka z psami, dbałość o utrzymywanie kontaktów z psami kiedy szczeniak dorasta w nowym domu, nie popełnianie … więcej Wszyscy chcielibyśmy, aby psy żyły jak najdłużej. Na szczęście większość z nich dożywa dosyć sędziwego wieku (zwłaszcza licząc na „psie lata”) i daje nam czas, aby nacieszyć się ich obecnością i towarzystwem. Ile żyją psy i od czego zależy długość ich życia? Czy jako właściciel psa masz wpływ na to, jakiego wieku dożyje Twój psiak? To, ile żyje pies, jest zależne od wielu różnych czynników. Głównym czynnikiem jest oczywiście genetyka oraz ogólna kondycja zdrowotna. Jeśli pies pochodzi z tak zwanego ”słabszego miotu” może być narażony na wiele chorób ze względu na stosunkowo niską odporność. Genetyczne uwarunkowania co do długości życia psa mają tu więc naprawdę spore znaczenie. Jeśli jednak pies rodzi się względnie zdrowy, to długość życia psa automatycznie zwiększa się i daje szanse na przeżycie kilkunastu lat. Ilu dokładnie? Ta liczba waha się w zależności od rasy, wielkości oraz trybu życia psiaka. 1. Ile lat żyją psy małej wielkości, a ile przedstawiciele dużych ras? 2. Jak długo żyje pies maltańczyk, owczarek niemiecki i jack russell terrier? 3. Długość życia psa – jak przeliczyć lata ludzkie na psie? 4. Od czego zależy to jak długo żyją psy? Ile lat żyją psy małej wielkości, a ile przedstawiciele dużych ras? Ile lat żyją psy? Niektóre z nich dożywają nawet 20 lat, inne jednak rzadko kiedy osiągają wiek 10 lat. Najczęściej jednak znaczna większość rasowych psów oraz kundelków żyje kilkanaście lat. Ta granica kończy się najczęściej w okolicach 13 lub 14 lat. Wtedy to piesek zaczyna już odczuwać oznaki starości, które u mniejszych psów o dobrym zdrowiu mogą pojawić się kilka lat później, w okolicach 16 czy nawet 18 roku życia. Wiele jednak zależy od wspomnianej rasy i wielkości, która zawsze idzie z nią w parze. Co ciekawe to właśnie kundelki oraz mniejsze rasy cieszą się największą ilością lat potencjalnego życia. Dlaczego tak się dzieje? Nie ma jednoznacznej, naukowej odpowiedzi na to pytanie. Wielu znawców mówi jednak, że może mieć to związek z faktem, iż duże psy znacznie szybciej rosną i szybko się rozwijają, co może mieć wpływ na ich późniejszy brak odporności, tak jakby ich organizm dał z siebie maksimum możliwości w pierwszych miesiącach życia, aby potem nieco sobie odpuścić. Szybkie tempo wzrostu i rozwoju może się również przyczynić do wielu wad genetycznych, a spora masa ciała jest oczywistym obciążeniem dla całego organizmu, który musi pracować na najwyższych obrotach. Jak długo żyje pies maltańczyk, owczarek niemiecki i jack russell terrier? Małe pieski z kolei mają sporo czasu na wykształcenie wszystkich organów i narządów, stąd też zazwyczaj średnia ich życia jest dłuższa. Jak bardzo różnią się te liczby? Jak długo żyje pies o większych gabarytach, a jak długo średniej wielkości piesek do połowy łydki? Dla przykładu maltańczyk, jako przedstawiciel bardzo małej rasy, żyje średnio od 15 do 20 lat. Dla porównania owczarek niemiecki, który jest jednym z najpopularniejszych psów w Polsce, żyje 11 do 13 lat. Jack russell terrier to średniej wielkości piesek, zaliczany raczej do małych psów, a długość jego życia to około 14 do 16 lat. Jak widać w praktyce, statystycznie rzecz biorąc, sprawdza się teza o tym, że małe pieski żyją kilka lat dłużej od przedstawicieli większych ras. Należy przy tym jednak pamiętać, że ludzkie lata to bardzo duża generalizacja i mocne odmłodzenie każdego psa. Jak wiadomo, psie lata liczy się całkowicie inaczej od ludzkich, co oznacza, że w pieskim świecie niemal każda rasa dożywa dosyć sędziwego wieku. Dokładniej o tym, jak przeliczać lata ludzkie na psie pisaliśmy w tym artykule: Jak się liczy wiek psa? Wyrzuć do kosza popularny przelicznik. Jednak przypomnijmy krótko najważniejsze zasady przeliczania psiego wieku. Długość życia psa – jak przeliczyć lata ludzkie na psie? Te zasady wcale nie są takie proste, ponieważ przelicznik nie jest taki sam dla każdej rasy. Znowu znaczenie ma tutaj wielkość psa, co jest kolejnym dowodem na to, że ma ona naprawdę duży wpływ na długość życia czworonoga. Wszystko spowodowane jest faktem, że niektóre psiaki rozwijają się szybciej od innych, dlatego też później ich wiek liczy się w nieco odmienny sposób. Błędne jest również przeliczanie jednego ludzkiego roku życia na siedem lat psich. System obliczania psiego wieku jest niestety nieco bardziej skomplikowany. Najlepiej przyjąć pewne stałe, przybliżone liczby, dzięki którym łatwiej określisz wiek Twojego psa. Dla przykładu 6 miesięcy życia psa to aż 10 psich lat, a 18 miesięcy życia psa to równowartość 20 lat na psie lata. Przyjęło się obliczać, że 2 lata ludzkie to 24 psie lata, a potem z każdym ludzkim rokiem dodajemy 4 lata do lat psich. Tym sposobem, pies, który ma 10 lat w rzeczywistości ma 56 lat psich. Widać więc, że 20-letni maltańczyk to niemal cud natury, który jest seniorem wśród wszystkich psów. Warto pamiętać też o tym, że wraz z kolejnymi latami, zmienia się temperament, a czasem nawet i charakter psa. Psy stają się mniej energiczne, więcej śpią, są powolniejsze, ale też mogą stać się bardziej zdystansowane do obcych osób, zwłaszcza dzieci. Ich zachowania mogą stać trochę mniej przewidywalne, dlatego warto zadbać o to, aby czuły się komfortowo w każdej sytuacji. Od czego zależy to jak długo żyją psy? Trzeba zwrócić również uwagę na to, że to jak długo żyją psy, zależy w dużej mierze od ich właścicieli. To jak dbasz o swojego psa, ma bezpośredni wpływ na jego zdrowie. Liczy się tu oczywiście przede wszystkim sprawdzona i odpowiedzialna dieta, ale również regularne wizyty u weterynarza i dbanie o kondycję fizyczną psa, zwłaszcza przy rasach, które wymagają sporo ruchu. U psów również sprawdza się powiedzenie „jesteś tym, co jesz”, dlatego warto zadbać o wysokiej jakości karmę, opartą o składniki dostosowane do wielkości czy do rasy psa. Długie spacery, chronienie psa przed takimi czynnikami jak zbyt niska temperatura, lub zbyt wysoka temperatura, reagowanie na każde zachowanie, które odstępuje od normy, dbanie o odpowiednią dawkę ruchu dla psa oraz ograniczenie mu stresogennych sytuacji również może w bezpośredni sposób wydłużyć jego życie. Jeśli więc długość życia psa ma dla Ciebie spore znaczenie, warto pomyśleć o psie, który z założenia spędzi z Tobą więcej lat niż przedstawiciele dużych ras. Nie oznacza to oczywiście, że należy rezygnować z adopcji czy z kupienia większych psów, trzeba jednak być świadomym tego, że nie wszystkie psiaki są w stanie dożyć tak sędziwego wieku jak maltańczyk. Felietony poświęcone różnym rasom psów, zamieszczone w poprzednich artykułach, w większości dotyczyły grupy tzw dogowatych, których praprzodkowie, w czasach starożytnych żyli w Azji, na terenach Asyrii, Mezopotamii, Babilonu. Do tej grupy należy również współczesny bokser. Wyprowadzenie tej rasy, ma też swoją historię. W średniowieczu, w krajach europejskich zamieszkałych przez Germanów używano do polowań psów zwanych barenbeisser (pożeracz niedźwiedzi). Na wyspach brytyjskich, w krwawych widowiskach cyrkowych oraz do walk z bykami używano bullenbeisserów (dławiciel, pożeracz byków). Niektóre z odmian tych psów krzyżowano między sobą włączając w te eksperymenty hodowlane istniejącą już wcześniej na terenie Anglii rasę zwaną bulldog. Bullenbeissery występowały rownież w Niemczech. Miały opinię bardzo zręcznych psów, imponujących kocią szybkością. Potrafiły chwytem za nos unieruchomić najbardziej rozwścieczonego byka. Były też bardzo sprawne na polowaniu jako psy nagonkowe. Wielu autorów podaje, że pierwotnie niemieckie psy myśliwskie, w różnych okresach były krzyżowane z angielskimi mastifami. W drugiej połowie XIX wieku, znaczne wytrzebienie na terenie Niemiec zwierzyny łownej a zwłaszcza dzików, przyczyniło się do spadku popularności tych psów a w pewnym sensie do przekwalifikowania ich. Stały się nieodzowne przy pędzeniu bydła przez handlarzy. Hans Raber podaje, że za dobrego bullenbaissera płacono zadziwiająco wysokie ceny. Pewien mistrz rzeźniczy na pytanie czy nie sprzedałby swojego psa odparł: "nawet jeśli dałby mi pan tyle dukatów, ile mój pies waży, nie mogę go oddać, ponieważ jest on przy mojej pracy absolutnie niezbędny". Wśród protoplastów boksera wymienić należy również psa występującego w średniowieczu na terenie Francji, który wg źródeł historycznych zwał się "dławicielem brabanckim". Pod koniec XIX wieku licznie występujące w Niemczech bullenbeissery robią karierę w społeczności miejskiej. Nie tylko rzeźnicy ale inne grupy społeczne - studenci, aktorzy zaczynają doceniać wesołość tego psa, temperament, niepowtarzalną mimikę jego pyska. W owym czasie zaczęto używać nazwy boxer. Z anegdot dotyczących przodków boksera przetrwała jedna o Tyrrasie, psie bawarskiego herszta rozbójników. " Okropnie wielki i zdecydowanie długi pies, maści brązowej, z ciemnymi pręgami i czarnymi łatami, strzegł z podziwu godnym zapałem bezpieczeństwa swojego pana i uratował go z niejednego niebezpieczeństwa. W gospodach kładł się zazwyczaj na stołach, a jego ognisty wzrok skierowany był zawsze na drzwi, tak aby mógł obserwować wchodzących. Wydawało się także, że znał on bardzo dobrze wrogów Hiesela (ów rozbójnik nazywał się Matthias Klostermaier albo Hiesel z aut.), często bowiem nie szczuty atakował ludzi, którzy, jak okazywało się potem nie mieli dobrych zamiarów w stosunku do Klostermaiera. Dlatego też wielu wieśniaków wierzyło, że zwierzę to opętane było przez diabła". Wspomniany przestępca skończył na szubienicy a ówczesnym zwyczajem wraz z panem wieszano również psa. Pozostawiając niejako sekwencję historyczną kynologom wspomnieć należy, że za "matkę rasy" uznaje się sukę o nazwie Meta von der Passage, która występuje w rodowodach wszystkich bokserów i była kompozycją krwi brabantczyka, bullenbeissera i buldoga angielskiego. Obok hodowli kontynentalnej boksera, zwłaszcza włoskiej ( w mniejszym stopniu niemieckiej!) potęgami w omawianej rasie są Stany Zjednoczone i Anglia. Entuzjasta i znawca tych psów łatwo pozna egzemplarze z naszego kontynentu mające nieco inną rzeźbę głowy, mocno wysklepione czoło i silnie zaznaczony podbródek dający w efekcie "aroganckie" poddarcie nosa. Polska kynologia dość późno włączyła się w hodowlę boksera. W 20-leciu międzywojennym pierwsze egzemplarze sprowadzono z Czech i Niemiec. Na ogólnopolskiej wystawie zorganizowanej w 1935 roku we Lwowie na 34 psy do stróżowania i obrony były tylko 2 boksery. Trudno mówić o jakichkolwiek przedwojennych liniach hodowlanych gdyż takie nie przetrwały. Niektórzy znawcy omawianych psów, przypuszczali, że ówcześni właściciele bokserów prowadzili osobliwą politykę hodowlaną krzyżując je z buldogami angielskimi. Obie rasy nazywano "cwajnosami", rozróżniając jedynie "te większe" (tzn boksery) i "te grubsze"(tzn buldogi). Powojenne inicjatywy, w zasadzie początki hodowli omawianych psów w Polsce były dość żmudne. Poniemieckie pozostałości, bardzo różnych egzemplarzy, krzyżowano z podobnie pozostałymi, dogami de Bordeaux. Efekty tych działań, wpisywano do tzw. Księgi Wstępnej, i po ostrej, trzypokoleniowej selekcji, o ile nie pojawiły się cechy nietypowe dla rasy - czwarte pokolenie uzyskiwało prawo do rodowodu. Obecna pozycja boksera w kynologii polskiej jest mocna, zwłaszcza dzięki działaniom kilku entuzjastek tej rasy, dopływowi "świeżej" krwi, poprzez import wartościowego materiału i krycia za granicą. Na międzynarodowej wystawie psów w Poznaniu pojawia się około 70 przedstawicieli tych miłych, żółtych i pręgowanych czworonogów, które oceniane są osobno pomimo, że stanowią jedną rasę. Dopiero zwycięzca rasy jest niejako "wspólny". Odnoszę wrażenie, że popularność boksera, w naszym społeczeństwie jest umiarkowana co jest krzywdzące dla tego niepospolitego psa. Miły wygląd, wspaniała muskulatura, dynamika, skoczność, cudowna harmonia budowy anatomicznej o finezji rzadko spotykanej w społeczności psów - to wszystko promuje boksera jako niebanalny "bilet wizytowy", zdecydowanie nobilitujący "drugą stronę smyczy". Typowy bokser jest spokojny a jednocześnie bardzo szybki; pojętny, łagodny i posłuszny, zarazem czujny, spostrzegawczy, śmiały i nieufny do osób obcych. Bardzo przywiązuje się do swego opiekuna i domowników. Zdecydowanie staje w obronie przewodnika i członków jego rodziny. Łatwo poddaje się szkoleniu i sprawdza się doskonale zarówno jako pies towarzysz jak i obrońca. Jego ciętość i nieustraszoność daje właścicielowi znaczny komfort bezpieczeństwa. Wygląd: Wzrost w kłębie: pies 57 - 63 cm, suka 53 - 59 cm. Waga: psy o wzroście cm - ponad 30 kg; suki o wzroście cm - śr. 25 kg. Maść: żółta lub pręgowana, włos krótki, lśniący, przylegający. Głowa: lekko wysklepiona, krawędź czołowa wyraźna, pysk szeroki i silny, nie spiczasty i wąski. Bokser ma zawsze przodozgryz. Oczy: ciemne, spojrzenie inteligentne, wyrażające energię, nie ponure czy złe. Tułów: sylwetka kwadratowa, grzbiet prosty, kłąb dobrze wzniesiony, klatka piersiowa głęboka, sięgająca łokci, linia podbrzusza elegancko podcięta ku tyłowi. Wady: głowa zwężająca się lub buldogowata, zbyt jasne oczy, kufa zbieżna lub lekka, nos niedopigmentowany, grzbiet karpiowaty lub łękowaty, luźne łokcie, wszelkie wykoślawienia kończyn, niesymetryczne białe znaczenia, zbyt rozległe (ponad 1/3 sylwetki), złośliwość, nieobliczalność, brak temperamentu. Jan Borzymowski WORTAL zdjęcia dzięki uprzejmości: Stanisław Szczypiński,

do jakiego wieku rośnie pies bokser